Zapanował sezon zimowy, czyli przeziębienia, wirusy, bakterie i ostre kampanie reklamowe jogurtów i innych tego typu produktów zawierających szczepy bakterii, które mają zwiększać naszą odporność. Tyle tylko, że zwiększają one zawartość tychże dobrych bakterii probiotycznych w naszych jelitach tylko w tym czasie, kiedy je spożywamy, a po ich odstawieniu poziom ten może się obniżyć i to jeszcze bardziej w stosunku do wyjściowego, sprzed "kuracji". Na szczęście parę lat temu w moje ręce wpadła i do dziś ze mną pozostaje, tak się w sobie zakochałyśmy. Inulina, to biały, słodki proszek, który dodaję do codziennych koktajli. Jest to naturalny prebiotyk - czyli to, czym się odżywiają nasze własne, wytwarzane przez organizm dobre bakterie jelitowe. Stosując ją stymulujemy rozwój naszej własnej flory jelitowej. Skoro możemy sami produkować bakterie probiotyczne, to brzmi to o wiele lepiej niż dostarczanie bakterii "z zewnątrz", prawda?
Inulina - działanie antyrakowe
Inulina to naturalny prebiotyk, pozyskany z roślin, głównie cykorii i topinamburu. Jest składnikiem błonnika pokarmowego. Ponieważ nie trawi się w przewodzie pokarmowym człowieka to prawie w całości przechodzi w niezmienionej formie do jelita grubego, gdzie ulega fermentacji przez mikroflorę jelitową. Po spożyciu inuliny znacznie zwiększa się ilość pożytecznych bakterii z rodzaju Bifidobacterium, które uczestniczą w trawieniu pokarmów, syntezie niektórych witamin, rozkładaniu substancji toksycznych i zwiększają odporność organizmu. Obydwa te czynniki powodują hamowanie rozwoju mikroorganizmów chorobotwórczych w jelitach. Inulina reguluje wypróżnienia w wyniku pobudzania kurczliwości ścian jelita i zmniejsza skłonność do zaparć, nie rozleniwiając jelit. Dzięki niskiemu pH jelita grubego i regularnym wypróżnieniom spada ryzyko zapalenia jelita grubego i powstania polipów i owrzodzeń, których konsekwencja może być nowotwór. Niestety przez obecnie szeroko dostępną w diecie przetworzoną żywność, nierzadko pełną chemii, polipy i mikroowrzodzenia w jelitach są często występującym zjawiskiem - warto robić profilaktycznie kolonoskopie, naprawdę nie ma się czego bać! Podczas badania obecne polipy są od razu usuwane, dzięki czemu nie mają szans zrakowieć!
Co bardzo ważna, inulina może też obniżać ryzyko powstawania nowotworów hormonozależnych, głównie prostaty i piersi, ponieważ hamuje wytwarzanie przez mikroflorę jelitową enzymów, będących jedną z przyczyn tych nowotworów.
Poza wymienionymi wcześniej właściwościami inulina dodatkowo:
- obniża poziom złego cholesterolu
- obniża poziom cukru we krwi
- poprawia mineralizację kości - szczególnie ważne u dzieci i młodzieży w okresie wzrostu i kobiet okresie menopauzy!
Poza tymi wszystkimi genialnymi właściwościami jest przepyszna (delikatnie słodka), dlatego bardzo ją polecam do przyrządzania koktajli albo domowych słodyczy, niebawem zamieścimy kilka przepisów z jej użyciem.